Dzikie zwierzę wtargnęło do szkoły. Napędziło uczniom niezłego stracha

To miał być spokojny poranek. Szkolny woźny zaczynał swoją pracę kiedy nagle, na boisku, zobaczył niedźwiedzia. Głodne zwierzę chciało jednak wejść do środka.

Spodobało Ci się?

Poranek w liceum w amerykańskim miasteczku Bozeman nie zaczął się tak spokojnie, jak powinien. Około 7:30 rano woźny, który miał akurat dyżur, zauważył na szkolnym boisku niedźwiedzia . Gdyby zwierzę zatrzymało się tylko na zewnątrz budynku nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, biorąc pod uwagę górskie otoczenie, w którym znajduje się szkoła. Jednak sprytny niedźwiedź znalazł otwarte tylne drzwi i dostał się do głównego korytarza szkoły :

 

Przez parę minut niedźwiedź węszył po korytarzu i wspinał się na metalowe szafki. Pewnie zwabiły go tam słodycze, które uczniowie przynieśli sobie na drugie śniadanie.

Niedźwiedź nie był agresywny, nie zniszczył żadnego szkolnego sprzętu, tylko napędził stracha uczniom i nauczycielom- tak wydarzenie skomentował dyrektor szkoły.

Na szczęście nauczyciele nie stracili zimnej krwi. Pootwierali wszystkie drzwi wyjściowe i zwabili intruza w ich stronę. Ostatecznie niedźwiedź wybiegł z budynku szkoły i dzięki pomocy miejscowych oficerów, pobiegł w stronę lasu. Może i dobrze, że w polskich szkołach nie można kupić drożdżówek, kto wie jakie głodne zwierzę mogłoby czaić się w pobliżu.

Zobacz wideo