Telefon na policję. Przerażony głos w słuchawce: "Na ulicy pali się...". Czy to UFO?

W nocy z piątku na sobotę na posterunek policji w Kingston na przedmieściach Londynu zadzwonił zaniepokojony obywatel. Brytyjczyk twierdził, że na środku ulicy, pali się niezidentyfikowany przedmiot. Prosił o szybką interwencję.

Dyżurny policjant wysłał na miejsce patrol ze wsparciem straży pożarnej. Na własne oczy nie mogli uwierzyć, w to co zobaczyli:

Policjant, który przyjechał na miejsce zdarzenia, stwierdził, że ta scena wyglądała, jakby statek UFO rozbił się na środku ulicy. Oficerowie nie potrafili zidentyfikować przedmiotu. O pomoc poprosili na swoim profilu:

''Jeżeli ktokolwiek posiada informacje na temat tego obiektu: czym jest i w jakich okolicznościach się tu znalazł, prosimy o kontakt z naszym posterunkiem.''

Po debacie, która rozgorzała pod postem, policjanci odkryli prawdę. Okazało się, że jest to... piec do pizzy. Nadal zagadką pozostaje sposób, w jaki znalazł się na środku drogi.

Poszukiwacze UFO po raz kolejny muszą uzbroić się w cierpliwość. Jeszcze trochę musimy poczekać na wizytę obcej cywilizacji.