Spodobało Ci się?
Jamie zdziwił się, bo nigdy w życiu nie myślał o wycieczce do Ameryki Południowej, a co dopiero w pojedynkę. A jednak, okazało się, że niesiony porywem imprezy zamówił i zapłacił za lot z Glasgow do Brazylii za 520 funtów, czyli ponad 3000 złotych . Co więcej, pijany Jamie postanowił spędzić tam aż 3 tygodnie.
Już trzeźwy, przyznał, że tego się zupełnie po sobie nie spodziewał. Młody pan Ather chciał zwrócić bilet, ale okazało się, że zdecydował się na to za późno i nie dostanie zwrotu pieniędzy. Nie pozostawało nic innego, jak tylko pojechać.
Jak Jamie sam przyznaje, to była najlepsza decyzja w jego życiu. Choć był bardzo zestresowany samotną podróżą na drugi koniec świata, bawił się tak jak nigdy wcześniej.
#sevenwonders #riodejaneiro #christredeemer #armpittickle #hedidntlaugh #bucketlist ??????????
Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika @jamiea1112 8 Paź, 2015 o 2:48 PDT
Nie tylko imprezował na słynnej plaży Copacabana w Rio - choć już tylko tego można mu pozazdrościć - ale i zwiedził całe miasto.
Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika @jamiea1112 23 Paź, 2015 o 9:45 PDT
Odwiedził też Peru i odbył górską wędrówkę połączoną ze zwiedzaniem Machu Picchu.
Film zamieszczony przez użytkownika @jamiea1112 14 Paź, 2015 o 5:54 PDT
Na dodatek do tego wszystkiego pojechał również do sanktuarium leniwców w stanie Bahia w środkowowschodniej części kraju. Jak sam przyznaje - ta części wycieczki podobała mu się najbardziej.
#sloth #cuddles #life #southamerica #travels #bahia #brasil ????
Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika @jamiea1112 20 Paź, 2015 o 3:07 PDT
Poza niezapomnianymi wrażeniami, ta podróż dodała mu również mnóstwo pewności siebie - ostatecznie spędził sam 3 tygodnie tak daleko od domu. Kto by pomyślał, że zwykły imprezowy wybryk może mieć tyle korzyści?
Spodobało Ci się?