Mama codziennie odprowadza synka do przedszkola. Okazuje się, że nigdy nie byli sami

Kotka Milly była najlepszą przyjaciółką Williama zanim ten jeszcze się urodził.

Spodobało Ci się?

Gdy Milly kładła łapki na brzuchu Victorii - mamy w ciąży, wiadomo było, że zwierzę będzie odgrywać ważną rolę w życiu chłopca.

Kiedy William miał 3 latka i bał się iść do przedszkola, Milly wspierała go nie tylko siedząc przy nim, gdy zakładał kurtkę, ale też... odprowadzała go na miejsce. Kotka towarzyszy też Victorii, gdy ta idzie odebrać synka z przedszkola. Dzięki temu maluch nie tylko pozbył się lęku, ale wręcz nie może się doczekać codziennej podróży u boku swojej przyjaciółki.

 
Zamieszkałabyś w takim domu?