Nie zabierajcie dzikich zwierząt z ich naturalnego środowiska. Wiecie czemu?

Zabierając zwierzęta z ich naturalnego środowiska, możemy wyrządzić im więcej szkody niż pożytku. Tak było w przypadku tej wiewiórki.

Spodobało Ci się?

Do szczecińskiej Fundacji na Rzecz Zwierząt ''Dzika Ostoja'' trafiła odwodniona wiewiórka. Kilkutygodniowe zwierzątko zostało zabrane z pewnego cmentarza. Panowie, którzy chcieli mu pomóc, próbowali nakarmić ją marchewką i cebulą. Koniec końców wiewiórka trafiła do Straży Miejskiej, a potem do Fundacji. Niestety była w krytycznym stanie.

W związku z tym pracownicy Fundacji apelują do nas wszystkich:

Nie zabierajmy dzikich zwierząt z ich naturalnego środowiska, tylko dlatego, że są małe, śliczne i chcielibyśmy mieć je w domu. Możemy swoją głupotą doprowadzić do ich nieszczęścia, a nawet zgonu!

Dzikie zwierzę nie jest domowym pupilem. To, że jest słodkie i futerkowe, nie oznacza, że może mieszkać na stałe z nami. Nie mamy zwykle wiadomości, w jaki sposób powinniśmy się nim opiekować ani jakiej diety potrzebuje.

Małe wiewiórki są niezwykle delikatne. Do 6 tygodnia życia nie mogą spożywać nic prócz mleka. Dopiero po tym czasie ich dietę można stopniowo urozmaicać dodając jabłka, marchewki, orzechy laskowe oraz włoskie.

Gdy spotkamy na swojej drodze zwierzę, którego stan nas zaniepokoi, zadzwońmy po pomoc do osób obeznanych z tematem.

A na koniec najważniejsza sprawa. Pamiętajmy, że niezależnie od wszystkiego, dzikie zwierzę po udanej rekonwalescencji musi wrócić na łono natury.

Zwierzę czy roślina? Ten wybór nie musi być taki łatwy [QUIZ]

Ukwiał to zwierzę czy roślina? Sprawdź! Rozwiąż QUIZ