72-latka urodziła zdrowego syna. Starała się z mężem o to dziecko 2 lata

Po 46 latach małżeństwa doczekali się własnego potomka!

Spodobało Ci się?

Daljinder Kaur z Indii w wieku 72 lat urodziła swoje pierwsze dziecko. Przez 2 lata leczyła się metodą in-vitro. Razem z mężem zdecydowała się na ten krok nie tylko dlatego, że chciała zostać matką. Chciała także rozwiązać wieloletni spór o spadek po teściu. Jedyną przeszkodą w uzyskaniu pieniędzy była bezdzietność pary.

Ona i jej 79-letni mąż, Mohinder Singh Gill,  są małżeństwem od 46 lat. Jak mówią, wiele lat bezskutecznie starali się o dziecko. W latach 80-tych adoptowali nawet chłopca, ale ten wyjechał na studia do USA, skąd już nie wrócił.

Kilka lat temu zobaczyli w telewizji reklamę kliniki in-vitro w Hisar, co przywróciło im nadzieję. Postanowili podjąć tam leczenie bowiem, to ten sam ośrodek, dzięki którego terapii w 2008 Rajo Devi Lohan w wieku 70 lat została matką.

Po dwóch latach prób, parze urodził się zdrowy syn. Daljinder Kaur tak skomentowała sprawę swojego późnego macierzyństwa:

- Czuję teraz, że nasza rodzina jest kompletna!

Szczęście rodzinne to tylko jeden aspekt w całej sprawy. Teraz para mając dziecko, może rościć sobie do prawo do spadku, który w przeliczeniu wynosi prawie 3 miliony złotych. Zostawił go po sobie ojciec Gilla.

Od 40 lat między Gillem a jego rodziną toczy się batalia o pieniądze.

- Mój ojciec próbował pozbawić mnie udziałów w swoich nieruchomościach tylko dlatego, że nie mam dziecka.

Ojciec mężczyzny zmarł 8 lat temu. Jego majątek miał zostać podzielony między jego wszystkie dzieci. Czwórka rodzeństwa odmówiła jednak Mohinderowi udziału w spadku z powodu bezdzietności.

Zobacz wideo