To dopiero trzecie takie znalezisko w Południowej Australii.
Jeszcze większą ekscytację u naukowców z South Australian Museum wzbudziła jednak para małych, spiczastych zębów, które nigdy wcześniej nie były widziane u tych ssaków.
To było bardzo dziwne odkrycie. Jeszcze nigdy w swoim życiu nie widziałam takich zębów - wspomina doktor Catherine Kemper z zespołu badawczego w wywiadzie dla ABC .
Później udało jej się odkryć jeszcze kolejne, większe zęby. Dzięki temu naukowcy mogli zidentyfikować gatunek tego ssaka. Okazało się, że to dziobowal skośnopyski.
Żyjące w głębinach mórz i oceanów dziobowale są uważane za jedne z najsłabiej poznanych z grupy tak dużych ssaków. Dlatego każde, nawet najmniejsze odkrycie jest dla badaczy na wagę złota.
Niestety, mimo pomocy licznych ośrodków badawczych z całego świata, na razie nie udało się rozwikłać zagadki tego szczątkowego uzębienia. Kemper wraz z zespołem liczą jednak, że to niespodziewane odkrycie pozwoli na lepsze zbadanie tego gatunku.