Zemsta najlepiej smakuje na zimno i ten motocyklista miał okazję się o tym przekonać. Najpierw stał się ofiarą chamstwa kobiety, która ewidentnie nie zrozumiała idei jazdy na suwak i zajechała mu drogę na zwężeniu jezdni w South Windsor w stanie Connecticut.
Później to motocyklista miał okazję do satysfakcji.
Wściekły motocyklista próbował dać jej do zrozumienia, co o niej myśli, ale mina kierującej autem wskazywała, że nie słyszy lub nie rozumie, o co mu chodzi.
Motocyklista odjechał, a kilkaset metrów dalej na parkingu stał sobie jak gdyby nigdy nic zesłany przez los radiowóz. Policjanci zainteresowali się zachowaniem kobiety, dogonili ją i wlepili 2 mandaty - wyprzedzanie z prawej strony i niezachowanie ostrożności podczas zmiany pasa jezdni. 300$ kary.