Dwa szczeniaczki wpadły do kanału w Przemkowie. Uratowali je bohaterscy strażacy

Akcja ratunkowa trwała 5 długich godzin. Malutkie pieski było niezwykle trudno namierzyć, ale wszystko skończyło się dobrze.

W piątek 22 lipca oddział Ochotniczej Straży Pożarnej w Przemkowie ruszył na wezwanie na ulicę Głogowską. Zgłoszono bowiem, że dwa pieski wpadły tam do szybu wentylacyjnego, gdzie rura przechodzi w kanalizację.

Kiedy strażacy zjawili się na miejscu i przeprowadzili rozpoznanie,
doszli do wniosku, że szczenięta wpadły w jeszcze gorsze tarapaty i trafiły do pionu kanalizacyjnego. Ratownicy użyli kamery termowizyjnej, lecz nie mogli znaleźć zwierzaków. W związku z tym akcja ratunkowa została zawieszona.

Jednakże nie na długo. Kiedy strażacy wrócili do jednostki, jeden z mieszkańców poinformował, że słyszy z kanalizacji, jak zwierzątka piszczą i drapią. Wtedy strażacy wrócili na miejsce.

Jeden z nich zszedł do kanału w specjalnym aparacie chroniącym drogi oddechowe.
Znalazł tam jedno ze szczeniąt i wyniósł.

Niestety, drugi piesek zawędrował stanowczo za daleko. Jak podaje relacja na profilu Ochotnicza Straż Pożarna w Przemkowie trafił do pionu kanalizacyjnego między kondygnacjami.

Według relacji TVN24 z tego wydarzenia, konieczne było wycięcie otworu w żeliwnej rurze i ''wypłukanie'' pieska za pomocą strumienia wody.

Obydwa zwierzaki całe i zdrowe wróciły do swoich właścicieli, którzy cały czas czuwali przy strażakach.

A TERAZ ZOBACZ: