Azjata używa 7 polskich słów do nauki beatboxu. Polacy są nim zachwyceni i mają rację. Chłopak wymiata!

Wygląda na to, że każdy Polak ma beatbox we krwi!

Język polski zaliczany jest do najtrudniejszych języków świata. Okazuje się jednak, że opanowanie wymowy kilku naszych ojczystych zwrotów, jest kluczem do wykonania... perfekcyjnego beatboxu!

Jeżeli chcecie nauczyć się beatboxu, musicie opanować kilka polskich słów. To najprostsza metoda.
 

To ciekawe, że osobie pochodzącej z drugiego końca świata, nie sprawia trudności wypowiedzenie takich zwrotów, jak: "Po co ci kapusta". "pieprz", czy też "biszkopty".

Ten Singapurczyk ma słabość nie tylko do beatboxu, ale także do Polski. W 2014 roku wziął udział w 7. edycji "Must be the music". Na castingu zachwycił jurorów i dostał się do półfinału. Obecnie zajmuje piąte miejsce w rankingu najlepszych beatboxerów świata.

Wygląda też na to, że każdy Polak ma beatbox we krwi!

A teraz zobacz ten film:
To nagranie to dowód na to, że zwierzęta mają bardziej czuły słuch niż ludzie. Zobaczcie, co robią, gdy zaczyna grać muzyka.