Przyszedł do szpitala z rodzącą żoną. Przez pomyłkę sam trafił na stół operacyjny

To było dość bolesne nieporozumienie.

Jak informuje strona People.com na początku sierpnia 29-letni mężczyzna nazwany w różnych relacjach po prostu "panem Wang", pojawił się ze swoją ciężarną żoną w szpitalu Shenyang Hunnan Xinqu w Chinach. Kobieta od razu pojechała na salę porodową, a  Wang czekał na korytarzu. 

Portal Daily Mail podaje, że w pewnym momencie pojawił się lekarz i zaprosił pana Wanga do sali. Mężczyzna myślał, że zabiera go na salę porodową do żony. Jednak na miejscu nie było rodzącej małżonki, a lekarze kazali przyszłemu tacie zdjąć spodnie. Wang próbował dowiedzieć się, o co chodzi, ale usłyszał tylko: "Proszę robić to, co mówimy". I zaraz potem otrzymał zastrzyk znieczulający...

Kiedy się obudził, okazało się, że usunięto mu hemoroidy! Lekarze pomylili go z innym pacjentem, który był tego dnia przewidziany do operacji.

Na stole operacyjnym Wang usłyszał płacz dziecka, urodzonego właśnie przez jego żonę. Chciał przytulić maleństwo, ale poczuł taki ból, że nie mógł się ruszyć. Dziecko, urodzone dzięki cesarskiemu cięciu, jest zdrowe. 

Za swoją pomyłkę szpital zaproponował mężczyźnie odszkodowanie o równowartości 2,5 tys. złotych. Ale negocjacje w sprawie wysokości odszkodowania podobno trwają.