Choćbyście bardzo się starali, nie będziecie w stanie zobaczyć tu 12 kropek naraz

Od patrzenia na te grafikę naprawdę może rozboleć głowa.

Ostatnio w sieci coraz większą popularność zdobywa iluzja optyczna z szarą siatką, na którą naniesiono 12 czarnych kropek. Obrazek zawiera w sobie wyzwanie - ludzie nie są w stanie zobaczyć wszystkich kropek jednocześnie.  

Może wam się uda? Spróbujcie sami:

I jak, udało się? Jeśli nie - spokojnie, to wcale nie oznacza, że konieczna jest wizyta u okulisty. Bardzo często ludzie są w stanie zobaczyć tylko 4 kropki jednocześnie. Wszystkiemu winny jest nasz mózg.

Na obrazku znajduje się 12 czarnych kropekNa obrazku znajduje się 12 czarnych kropek fot.Twitter/Will Kerslake

Jak podaje iflscience.com, ta iluzja została opracowana przez Jacques'a Ninio, biologa, który specjalizuje się w percepcji wzrokowej. Jak to wszystko działa?

W miejscu, gdzie krzyżują się ciemne paski umieszczono kropki. Jeśli jednak zatrzymamy wzrok w jednym miejscu, kropki zaczną ''znikać''. Biolog wyjaśnia, że dzieje się tak w wyniku hamowania obocznego. 

Dominujący receptor hamuje sygnały receptorów znajdujących się w jego pobliżu. Mózg tak interpretuje sygnały, które od nich dostaje, że ''nie zauważa'' kropek znajdujących się w peryferyjnych strefach. Co ciekawe, kiedy spojrzeliśmy na grafikę pod kątem - w tym wypadku znad monitora - widzieliśmy doskonale wszystkie kropki.

Jacques Ninio stworzył to złudzenie wzorując się na słynnej siatce Hermana.

Nasze widzenie charakteryzuje się też tym, że skupia się głównie na centrum pola widzenia. Nasz mózg robi tak m.in. żeby ułatwić sobie pracę. Dzięki temu możemy skupić się na tym, co najważniejsze. Gdybyśmy dokładnie widzieli, co dzieje się w peryferiach naszego widzenia, trudno byłoby się nam skupić. Tak np. oglądanie filmu byłoby prawie niemożliwe, bo zwracalibyśmy uwagę nie na akcję, a na to, co dzieje się też naokoło ekranu. 

A teraz zobacz:
Dzięki nim miliony chorych mogą odzyskać wzrok. Lekarze z Australii znaleźli sposób na leczenie ślepoty