4 października pilot pasażerskiego samolotu Cessna 650 wykazał się niemałym opanowaniem. W trakcie lotu w dziób maszyny wbił się głową ptak. Zwierzę od razu zmarło pod wpływem uderzenia - podaje Metro.co.uk.
Pilot musiał bezpiecznie wylądować – na pokładzie Cessny Citation II mieści się 10 osób. Żaden z pasażerów nie ucierpiał w wyniku tego zderzenia.
Nie jest do końca pewne, jaki ptak zderzył się z samolotem. Po skrzydłach i szponach wnioskuje się jednak, że był to najprawdopodobniej wojownik czarny, gatunek jastrzębia.
Tego typu przypadki nie należą do rzadkości. Tylko w 2013 roku brytyjski urząd monitorujący międzynarodowe loty zanotował 1535 wypadków z udziałem ptaków.
Nie każdy z nich kończy się tak samo. W marcu 2016 roku samolot pasażerski Boeing 737-800 podchodził właśnie do lądowania na londyńskim lotnisku Heathrow, kiedy zderzył się z ptakiem. W dziobie maszyny powstało wielkie wgniecenie. CZYTAJ WIĘCEJ >>>
A TERAZ ZOBACZ:
Każdy samolot, którym latasz jest dziurawy. Dlaczego tak jest?