W Sejmie nie można robić zdjęć posłom z bosymi stopami, więc sami je dokleiliśmy

Paweł Dąbrowski z "Super Expressu" sfotografował Lidię Gądek, gdy siedziała boso w sali plenarnej Sejmu. I stracił akredytację na rok.

Dlaczego? Zdaniem Kancelarii Sejmu, takie zdjęcia "naruszają powagę parlamentu i stoją w sprzeczności szeroko rozumianą kulturą osobistą i taktem".

Decyzję kancelarii skrytykowało już kilku fotoreporterów, m.in Jakub Szymczuk i Maksymilian Rigamonti.

Do całej sprawy odniosła się również sama posłanka:

Jestem zaskoczona i zbulwersowana takim potraktowaniem fotoreportera.

Nie ukrywamy, że my również. Dlatego, korzystając z okazji przygotowaliśmy takie zdjęcia:

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

A teraz zobacz:
Posłanka PO Lidia Gądek, którą sfotografowano siedzącą boso w sali plenarnej Sejmu, komentuje sprawę: