W sieci pojawiło się zdjęcie, na którym widać mężczyznę wraz z dwoma złowionymi kleniami. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że wędkarz podpisany jest jako "Andrzej Duda".
I musimy przyznać, że rzeczywiście przypomina samego prezydenta.
Po raz pierwszy zdjęcie pojawiło się na portalu Google+. Autor wpisu tak przedstawił to niesamowite znalezisko:
Podczas robienia porządków w piwnicy przeglądałem również stare numery Wiadomości Wędkarskich, które mi się ostały.... Numer 8/98 - nie spodziewałem się zobaczyć Prezydenta Andrzeja Dudę :)
Część komentujących uważa jednak, że postać na zdjęciu przypomina bardziej Marka Mostowiaka bądź Marka Citkę.
Nasze przypuszczenia potwierdził dyrektor Biura Prasowego Kancelarii Prezydenta RP. Zapytany przez Wprost, Marek Magierowski odpowiedział:
Tak, to jest zdjęcie prezydenta. Ja nawet to zdjęcie pokazywałem prezydentowi: uśmiechnął się tylko i potwierdził, że to on we własnej osobie.
Andrzej Duda ma ostatnio osobliwe szczęście do wystąpień publicznych. W zeszłym tygodniu gościł w miejscowości Łobez. W tamtejszym przedszkolu okazał się szybszy od BOR-owca. Wykazał się niezłym refleksem, co możecie zobaczyć poniżej:
Z kolei w ten poniedziałek prezydent gościł w Strzelcach Krajeńskich, gdzie uczestniczył w uroczystości wmurowania kamienia węgielnego. Miał podpisać akt erekcyjny szkoły. Rutynowa czynność nie od razu przebiegła jednak po jego myśli:
