Ryba podpłynęła bardzo blisko łodzi. Spod wody wynurzyła się wielka paszcza zaraz obok burty. Chwilę potem rekin zanurkował pod pokładem.
Drapieżnik wkrótce wrócił. Wtedy zniecierpliwiony rybak postanowił go odgonić i sięgnął po szczotkę. Kiedy znowu wynurzył się pysk, uderzył rekina prosto w oko.
Niestety, ten zabieg nie odniósł spodziewanego rezultatu. Żarłacz ponoć wrócił znowu - podaje Daily Mail.
Nie wiemy, kiedy w końcu się znudził, ale ostatecznie chyba nie doszło do żadnego poważnego starcia, bo film ze spotkania trafił do sieci. Opublikowano go na profilu Salty Dog Fishing Charters Port Fairy.
To firma specjalizująca się w połowie tuńczyków i rekinów. Autor nagrania prawdopodobnie jest ich pracownikiem.
Na morzu można czasem zobaczyć czasem niespodziewane rzeczy. Tak było również w przypadku tego rybaka. W trakcie połowu zobaczył tajemniczą kulę. Gdy podpłynął bliżej, ujrzał wokół niej rekiny. KLIKNIJ TUTAJ, żeby przekonać się, jak skończyła się ta historia.
A TERAZ ZOBACZ:
Natura ma swój własny sposób na oczyszczanie wody