Na filmach przyrodniczych dotyczących łososi, często widzimy obrazki, w których dorodne okazy pływają w krystalicznie czystych wodach. Pojawia się tam też komentarz, że w trakcie tarła płyną w górę rzeki lub strumienia, by tam rozmnażać się w zimnych i dobrze natlenionych wodach.
Takie zjawisko możemy zaobserwować późną jesienią, kiedy rzeki wylewają. Jest to czas lęgowy łososi, które - jak podaje Atlas ryb - są anadromiczne. Oznacza to, że na czas rozrodu wędrują z mórz do rzek, kierując się zapachem wody z miejsca, w którym przyszły na świat. Pomaga im w tym również - jak czytamy na stronie National Geographic- umiejętność wyczucia pola magnetycznego i spolaryzowanego świata
Jednak w sieci możemy zobaczyć nieco inne obrazy wędrówek łososi. Portal Weather.com opublikował nagranie, w którym ryby przemierzające rzekę Skokomish (USA, stan Waszyngton) w pewnym momencie pokonują fragmenty drogi.
W tym czasie narażone są na wiele niebezpieczeństw - giną głównie pod kołami samochodów, polują na nie również zwierzęta. Łososie, którym udaje się dotrzeć na miejsce, rozmnażają się, a później większość osobników ginie. Jest to proces wykształcony przez ewolucję, prawdopodobieństwo, że ryba przeżyje podróż dwa razy jest niewielka - informuje National Geographic.