Sztorm Angus uderzył w Wielką Brytanię w nocy 19 listopada. Rankiem, okazało się, że fale wyrzuciły na brzeg plaży w nadmorskim kurorcie Southsea tysiące rozgwiazd. Niektóre pojawiły się nawet na pobliskim deptaku - pisze The Sun.
Na portalach społecznościowych pojawiło się mnóstwo zdjęć pokazujących skalę problemu. Wiele osób apelowało o to, żeby wrzucać zwierzęta do morza.
Ludzie postanowili uratować przynajmniej część drapieżników. W mediach pojawiły się informacje, podkreślające, by zachować szczególną ostrożność. Po wrzuceniu rozgwiazd do wody zalecano dokładne mycie rąk - podaje Irish Examiner.
- Tam było ich tysiące. Nigdy nie widziałem tylu rozgwiazd w jednym miejscu - powiedział jeden z miejscowych - Peter Whitelock w wypowiedzi dla portalu Express.
Z relacji mieszkańców Portsmouth wynika, że podobne zjawisko nie miało tu wcześniej miejsca. O tej porze roku sztormy są silne, jednak w poprzednich latach nie działo się tu nic takiego - twierdzi Rachel Hammerton, która także skomentowała zdarzenie dla Expressu.
Większość tych zwierząt to drapieżniki. Głównie żywią się bezkręgowcami i odpadkami. Żyją pod skałami i na rafach koralowych na dnie mórz i oceanów. Są też bardzo powolne - pełzają leniwie, pokonując 5-10 cm w ciągu minuty - czytamy w Atlasie zwierząt.
A teraz zobacz:
Kierowcy muszą uważać, żeby nie potrącić łososi. Dlaczego ryby przepływają przez drogę?