Szedł ulicą i jak gdyby nigdy nic zgarnął wiadro. Okazało się, że było warte 1,6 mln dolarów. Teraz wszyscy go szukają

Mężczyzna w Nowym Jorku spokojnie podszedł do opancerzonej ciężarówki, wyjął z niej 40-kilogramowe wiadro pełne złotych płatków a potem niezauważony uciekł. Wszystko działo się w centrum Manhattanu.

Nowojorska policja szuka mężczyzny, który ukradł 40 kilogramów złotych płatków wartych 1,6 mln dolarów z opancerzonej ciężarówki i uciekł. Do zdarzenia doszło przeszło dwa miesiące temu na Manhattanie. Jednak nagrania wideo nowojorscy policjanci opublikowali dopiero teraz. Strażnik, który pilnował tyłu samochodu, poszedł po telefon komórkowy do kabiny kierowcy. Wtedy mężczyzna podszedł do naczepy i wyjął wiadro ze złotem. Przez chwilę biegł, ale zmęczony ciężarem wiadra przeszedł do marszu. Zachowywał się tak naturalnie, że nie wzbudził podejrzeń dwóch mężczyzn, świadków wydarzenia, którzy stali pół metra od niego.

Policja z Nowego Jorku podejrzewa, że mężczyzna uciekł na Florydę. W opublikowanym liście do obywateli o pomoc zatrzymania złodzieja podali jego najważniejsze cechy charakterystyczne. Mężczyzna to Latynos, w wieku około 50-60 lat, 170 cm wzrostu, 70 kg wagi. Zdaniem policjantów kradzież nie była planowana, a mężczyzna po prostu wykorzystał okazję.

A TERAZ ZOBACZ:

Uciekał przed policją i wyskoczył z 2. piętra. Znaleźli go w zmywarce