Powiedział kelnerowi, że nie smakuje mu jedzenie. Kucharz w zemście oślepił go ostrą papryką

David Evans wybrał się z żoną Michelle na, jak myślał, szybką kolację. Kiedy kelner zapytał go, jak mu smakuje jedzenie, klient szczerze odpowiedział, że wcale. Nie podejrzewał, że to się źle dla niego skończy.

Małżeństwo wybrało się na posiłek do restauracji Prince of Bengal w Walii w sobotę 21 stycznia. David i Michelle nie byli zachwyceni jakością zaserwowanego posiłku. Już przystawki im nie smakowały, ale zjedli je bez narzekania.

Kiedy jednak dostali danie główne, nie byli go w stanie skończyć. Wtedy kelner zapytał ich, jak im smakuje potrawa. Nie ukrywali prawdy - ich zdaniem mięso było gumiaste, co czyniło je niemożliwym do pogryzienia. Ta informacja dotarła do szefa kuchni - podaje metro.co.uk.

Oburzony kucharz podszedł do stołu małżeństwa i ponoć urządził im awanturę. Mężczyzna twierdził, że goście po prostu nie chcą zapłacić za posiłek; w pewnym momencie zaczął nawet przeklinać i obraził Michelle. Wtedy jej mąż nie wytrzymał i poszedł porozmawiać z rozżalonym pracownikiem przy kuchennych drzwiach.

W pewnym momencie kucharz wyszedł z kuchni z wielką miską pełną ostrej papryki w proszku. W trakcie rozmowy rzucił zawartością w twarz klienta. Wszystko nagrały kamery umieszczone w lokalu.

Poszkodowany David nie miał pojęcia, czym został obsypany. Jak relacjonowała metro.co.uk jego żona, mężczyzna trząsł się w szoku, przekonany, że trwale oślepł. Mówił, że nigdy wcześniej w życiu nie czuł takiego bólu. Na miejsce została wezwana policja i pogotowie.

Do czasu, aż w restauracji zjawiła się pomoc, mężczyzna próbował płukać oczy wodą w łazience. W szpitalu zajął się nim lekarz.

Gdyby nie szybka pomoc, sproszkowane chilli mogłoby mu poważnie zaszkodzić. Dopóki ból nie ustanie, David będzie musiał wpuszczać do oczu specjalne krople. Wraz z żoną postanowili już, że przekażą sprawę policji.

Rzecznik restauracji nie skomentował zajścia, zaś walijska policja ma udzielić na ten temat dalszych informacji.

Jak widać, zadzieranie z kucharzem może być bardzo niebezpieczne.

Zobacz wideo