Liroy-Marzec mówi o medycznej marihuanie. I sam nie zauważa, kiedy zaczyna rapować

Nic nie zmieni natury człowieka - nawet bycie posłem. A Piotr Liroy-Marzec posłem jest o wiele krócej, niż raperem.

Poseł Liroy-Marzec zaangażowany jest w kwestię legalizacji medycznej marihuany. Powiedzieć, że podchodzi do tego zagadnienia poważnie, to nic nie powiedzieć. Podczas wywiadu na korytarzach sejmowych został zapytany przez dziennikarkę, czy PiS nie chce produkcji marihuany w Polsce. Liroy powiedział wprost, co o tym myśli. I to jak!

Ściągnijmy z Izraela, i z Indii, tak, wszystko zróbmy! Tak jak sprzedaliśmy kraj i opchnęliśmy wszystkie sklepy i gospodarkę, sprzedajmy wszystko! - mówił poseł.

Chwilę później zaczął wymachiwać rękami:

To jest ten PiS, który chce nas przemielić. Gdzie jest walka o gospodarkę kraju, gdzie jest walka o obywatela?! To jest walka o obcy kapitał, i nic więcej.

Nagranie z fragmentem wywiadu rozeszło się po internecie, aż ktoś dopatrzył się, że to, JAK Liroy mówi, jest w istocie rapowaniem. Wystarczyło podłożyć bit i powstało to:

 

Poseł Piotr Liroy-Marzec jest autorem projektu ws. medycznej marihuany. Projektem zajmuje się już sejmowa komisja zdrowia. Czy PiS wprowadzi medyczną marihuanę do użytku? Minister zdrowia uważa to za ''promocję tego miękkiego narkotyku''.

ZOBACZ TEŻ: Minister zdrowia o leczeniu marihuaną: Nadzwyczajne zainteresowanie tymi substancjami ma drugie dno

Minister zdrowia o leczeniu marihuaną: Nadzwyczajne zainteresowanie tymi substancjami ma drugie dno

Więcej o: