Samotny staruszek nie miał z kim iść na ryby. Napisał to wzruszające ogłoszenie

Kiedy zmarli mu żona i najlepszy przyjaciel, 75-latek został całkiem sam.

Ray ma 75 lat i uwielbia wędkować. Niestety jakiś czas temu stracił kompana, z którym mógłby to robić. Zarówno jego najlepszy przyjaciel, jak i żona niedawno zmarli. Starszy pan postanowił jednak nie rezygnować ze swojej pasji i napisał na portalu Gumtree takie ogłoszenie:

Nazywam się Ray Johnstone. Jestem wdowcem, emerytem i szukam kogoś, kto pójdzie ze mną na ryby. Mój przyjaciel niedawno umarł - napisał Ray w swoim ogłoszeniu 19 stycznia.

Nie spodziewał się wielkiego odzewu. Jednak w ciągu kilku dni dostał setki telefonów i maili.

W ogłoszeniu wspomniał, że dysponuje odpowiednim ekwipunkiem. Pokryje wszystkie koszty wyprawy, jakie musiałby ponieść jego ''partner''. Zapłaci za paliwo do samochodu, przynęty, pożyczy wędki...

Ray JohnstoneRay Johnstone Fot. Ray Johnstone | Gumtree

Wszystko, czego pragnie, to znaleźć osobę w podobnej sytuacji, która również chciałaby w miłym towarzystwie spędzić czas nad wodą. A ponieważ Gumtree służy przede wszystkim sprzedaży różnych rzeczy, w polu przeznaczonym do określenia ''stanu'' sprzedawanego przedmiotu, starszy pan wpisał ''UŻYWANY''.

Kiedy zaczął dostawać pierwsze wiadomości, myślał, że ludzie sobie żartują. Był przekonany, że dzwonią ze względu na jego wiek. Dostawał propozycje z całej Australii, a kiedy o jego ogłoszeniu napisała australijska prasa, maile zaczęły spływać również z innych krajów.

Wśród nich była wiadomość od Matiego Batsinalisa - 22-letniego zapalonego wędkarza. Mati i jego brat zaoferowali starszemu panu podróż na australijską wyspę Stradbroke, oddaloną o ponad 2 tysiące kilometrów od domu seniora. Znaleźli sponsora, który nie tylko pokryje koszty podróży, ale też obdaruje Ray'a na miejscu profesjonalnym sprzętem wędkarskim.

Teraz Ray Johnstone, Mati Batsinalis i jego brat przygotowują się do wyprawy na ryby.