Budynek pełen ludzi to nie jest miejsce, w którym dziki leniwiec może czuć się bezpiecznie, na pomoc więc wezwano specjalistów. Na miejscu zjawili się wyszkoleni w tego typu działaniach strażacy.
Funkcjonariusze złapali zwierzaka tak, by go nie zestresować, a następnie wypuścili na wolność w puszczy. Zanim jednak pożegnali się z leniwcem, zrobili sobie z nim to fantastyczne zdjęcie:
Strażacy przypominają przy okazji, że ratowanie dzikich zwierząt jest częścią ich obowiązków. Mają też kilka rad, co robić, kiedy znajdziemy zbłąkanego mieszkańca lasu.
Po pierwsze, nie należy denerwować ani krzywdzić zwierzątka, które znajduje się poza swoim środowiskiem naturalnym. Jest już zestresowane i wystraszone tym, że nie zna nowego otoczenia. Jeśli zapędzi się je do rogu, może po prostu zaatakować – to kwestia instynktu.
Najlepiej też go nie karmić, ani nie poić, bo przy okazji można zrobić mu krzywdę. Najlepiej zadzwonić np. właśnie do straży pożarnej.
A TERAZ ZOBACZ:
Wybrali się nurkować u wybrzeży wysp Saba. Wtedy zobaczyli tam tę zjawiskową rybę
