Już w ten piątek na niebie odbędzie się wyjątkowe widowisko. Co takiego będzie się działo nad naszymi głowami? Pokaże się ''śnieżny Księżyc'', będzie widać zaćmienie i przeleci kometa.
Czym jest śnieżny Księżyc? Każda pełnia ma swoją nazwę, a na początek lutego przypada czas śnieżnego Księżyca. Określenie wywodzi się jeszcze z XVI wieku. Jest to ostatni etap, w którym natura przygotowuje się na przyjście wiosny. Jeśli pogoda dopisze, 11 lutego będzie można obserwować Księżyc w pełnej krasie.
Śnieżna pełnia Księżyca Fot. Pixabay | CC0
Prócz pełni śnieżnego Księżyca w Polsce widoczne będzie również zaćmienie półcieniowe. Występuje ono, gdy żadna część naszego naturalnego satelity nie znajduje się w cieniu Ziemi. Efekt nie jest tak spektakularny, jak całkowite zaćmienie, ale mając wiedzę o nadejściu zaćmienia półcieniowego można zaobserwować, że brzeg Księżyca staje się ciemniejszy. Jest to nie lada gratka dla fotografów. Ustawiając odpowiedni czas naświetlania i robiąc serię zdjęć można prześledzić to zjawisko krok po kroku.
W Polsce zaćmienie rozpocznie się o 22:34, apogeum nastąpi o 0:45. Obserwacje można prowadzić aż do godziny 2:53.
W pobliżu Ziemi przeleci również kometa 45P/Honda-Mrkos-Pajdusakova. 11 lutego będzie znajdzie się zaledwie 13 milionów kilometrów od naszej planety. Taka bliskość sprawi, że kometa będzie przemieszczała się na niebie z prędkością 8 stopni na dobę. 45P minie gwiazdozbiory Herkulesa, Koronę Północną i Wolarza. Niestety w nadchodzący piątek, przez obecność pełni Księżyca, obserwacja komety będzie utrudniona.
To wszystko wydarzy się ponad naszymi głowami w ciągu zaledwie jednej nocy. Mimo że dla niewprawnego oka obserwacja tych zjawisk nie będzie prosta, to na pewno warto chociaż spróbować. Podzielcie się wrażeniami!
ZOBACZ TEŻ: Ta podwodna galaktyka zaskakuje swym pięknem