Jak znaczna część Polaków, w czwartkowy wieczór obejrzeliśmy powracających do TVN ''Milionerów''. Głównie z sentymentu (ile to lat mieliśmy, kiedy ''Milionerzy'' pojawili się w telewizji? To było wieki temu!), ale też z ciekawości, na jakich pytaniach polegną uczestnicy. I nie zawiedliśmy się.
Zaczęło się dobrze. Pierwsze pytanie: Kto prowadził pierwszą edycję polskich ''Milionerów''? Czy może była to Kazimiera Szczuka? A może Kuba Wojewódzki? Nie? Żadne z nich? Ale czy jest pani PEWNA? Uczestniczka poradziła sobie z tym problemem i przeszła do kolejnych pytań o milion. A tam co na nią czekało?
Były pytania z różnych dziedzin, różnej treści. Ale te szczególnie przykuły naszą uwagę:
''Milionerzy'' Fot. ''Milionerzy'' | TVN | kadr
Jaki jest ulubiony sport Jarosława Kaczyńskiego? Nie pamiętacie? Uczestniczka też nie pamiętała. To było pytanie za 10 tysięcy złotych. Koniec końców odpowiedziała na nie publiczność - to rodeo.
Niestety, pani Klaudia nie zdobyła miliona. Po niej pojawiła się kolejna uczestniczka - a wraz z nią kolejne polityczne pytanie:
''Milionerzy'' Fot. ''Milionerzy'' | TVN | kadr
Jesteśmy pewni, że Wy doskonale znacie odpowiedź. Pani Ola niestety musiała wesprzeć się jednym z kół ratunkowych, żeby wskazać odpowiedź w języku niemieckim. Jest to bowiem język, którego pierwsza dama uczyła w szkole.
Czy Pani Ola zdobędzie milion dowiemy się dopiero w następnym odcinku. Nie możemy się doczekać. Pytania o politykę podbiły nasze serca! Cały odcinek możecie obejrzeć na platformie player.pl.
ZOBACZ TEŻ: Nurek podpływa do stadka rekinów. To, co robi po chwili... ODWAŻNIE