Tania kawiarnia przeżywa oblężenie. Powód? Przez przypadek dostała gwiazdkę Michelin

Kawiarnia Bouche a Oreille mieści się we francuskim Bourges. Do lokalu przychodzili dotąd głównie stali klienci, ale kilka dni temu nagle rozdzwoniły się telefony od dziennikarzy...

W ofercie Bouche a Oreille przeważają niedrogie dania lunchowe - większość z nich kosztuje ok. 10 euro. Wystarczy spojrzeć na zdjęcie kawiarni, żeby zorientować się, iż w karcie nie znajdziemy raczej wyszukanych potraw, a domowe, proste posiłki.

Gośćmi lokalu byli zazwyczaj stali klienci, jednak kilka dni temu właścicielka Véronique Jacquet i jej syn zaczęli odbierać telefony od dziennikarzy, a w kawiarni pojawiły się tłumy. - Gdy syn usłyszał o gwiazdce Michelin niemal umarł ze śmiechu - przyznaje kobieta. Jej wypowiedź cytuje "The Guardian".

Sytuacja szybko się wyjaśniła - okazało się, że w najnowszym katalogu Michelin pomylono kawiarnię z noszącą taką samą nazwę restauracją pod Paryżem. W tamtejszym Bouche a Oreille w menu znajdziemy m.in. homary, móżdżek wołowy czy wykwintny deser z chrupiącą gruszką z czekoladą. W skład lunchu wchodzi też szampan, a za obiadowy zestaw trzeba zapłacić 48 euro.

Przedstawiciele Michelin przeprosili już właścicieli obu lokali. Wprowadzenie zmian na stronie internetowej przewodnika zajęło jednak niemal cały tydzień. To o tyle dziwne, że adresy pomylono tylko w sieci - nie trzeba było np. drukować nowej listy restauracji nagrodzonych prestiżową gwiazdką.

A TERAZ ZOBACZ: Pojechał do Kanady pracować jako ogrodnik. Po 3 latach wrócił jako król

Więcej o: