Kiedy zobaczyliśmy to ogłoszenie, nie mogliśmy przejść koło niego obojętnie. Pan Bogdan nie rozstawał się ze swoim samochodem przez 32 lata. Mało tego, jest tez jego pierwszym właścicielem i osobiście odbierał go z fabryki.
Zastanawiamy się, co skłoniło pana do sprzedaży auta, natomiast wyobrażamy sobie, że musiała być to potwornie ciężka decyzja.
''Przyszedł czas, aby go sprzedać miłośnikowi mercedesów, a więc wystawiam to ogłoszenie'' - pisze pan Bogdan.
Dalej możemy wyczytać, że pan Bogdan jest pierwszym właścicielem auta.
Jest to mój wymarzony samochód, który zamówiłem i osobiście odebrałem w fabryce SINDELFINGEN w RFN w 1985 roku - czytamy.
Pan Bogdan i jego mercedes Otomoto
Co jeszcze wiadomo o samochodzie? Że to diesel, że ma przejechane 425 tys. km. i ma 74 KM mocy. Pan Bogdan wyjątkowo musiał dbać o swoje auto, co podkreśla słowami "zadbany i sprawny". Cena? 11 tys. zł bez złotówki.
Panu Bogdanowi życzymy oczywiście powodzenia w sprzedaży i liczymy, że nowy właściciel okaże mercedesowi tyle samo uczucia.
ZOBACZ TAKŻE: Pomyśl, zanim zaczniesz wyprzedzać