Gra o 40 tysięcy w "Milionerach". Wtedy Urbański pyta o "Ucho Prezesa" i "kota Prezesa"

"Milionerzy" ponownie zaskakują. Jeśli nie jesteś na czasie z tym, co grzeje w mediach społecznościowych, to pytanie za 40 tysięcy złotych sprawiłoby ci duży problem.

- Z jakim prezentem dla kota Prezesa wparował do gabinetu prezes telewizji w drugim odcinku serialu "Ucho Prezesa" - zapytał Hubert Urbański, prowadzący "Milionerów". Do wyboru były standardowo cztery odpowiedzi: z podgrzewaną kuwetą, z wołowym gnatem, ze żwirkiem lub z dwoma szczupakami.

Przeczytaj też: Czy opłaca się organizować przyjęcie komunijne w domu? Podpowiadamy > > >

Gracz był na bieżąco z popularnym ostatnio serialem i odpowiedź na pytanie nie sprawiła mu żadnego problemu. W drugim odcinku hitowego "Ucha Prezesa" u Prezesa pojawia się Jacek Kurski, również prezes, ale telewizji. I trzyma… ryby zawinięte w gazetę. Zawodnik odpowiedział poprawnie, a już dzisiaj, po kolejnych prawidłowych odpowiedziach, powalczy o pół miliona złotych.

To zresztą nie pierwsze polityczne pytanie w nowej edycji "Milionerów". W poprzednim odcinku Urbański zapytał: "Z dyplomatami jakiego kraju miał się spotkać szef MSZ, minister Witold Waszczykowski?". I nie trzeba chyba przytaczać proponowanych odpowiedzi, bo poprawna nasuwa się od razu… słynne San Escobar.

Zobacz też: Wielki sukces Polskiej dyplomacji. Waszczykowski nawiązał kontakt z nieistniejącym państwem [MEMY] > > >

Zobacz też: Wszystkie wpadki w "Millionerach" > > >

Więcej o: