Dla łódzkich policjantów poniedziałek 13 marca okazał się bardzo pracowitym dniem. Ich kontrola na krzyżówce ul. Milionowej i Śmigłego-Rydza wykazała, że aż 30 właścicieli aut zaparkowało nieprawidłowo.
- Nie zmieściłam się. Stanęłam tak, ze najechałam na trawę. Niedługo będę z linijką przyjeżdżała i sprawdzała, czy gniotę trawę czy też nie - żali się pani Zdzisława w rozmowie z tvn24.pl. Kobieta za niszczenie zieleni została ukarana mandatem w wysokości 50 zł.
W tym miejscu codziennie parkuje setki samochodów - to głównie pracownicy znajdujących się w pobliżu biurowców. - Kiedyś na tym placu rosła sobie trawka. Potem ktoś usunął słupki zabezpieczające teren i zrobił sobie tutaj dziki parking - komentuje sprawę jeden z miejscowych działkowców, którzy zawiadomili policję.
Parkujący bronią się, że gdzieś przecież muszą zostawiać samochody. - Myśleliśmy, że po prostu ktoś w mieście zauważył, że tutaj nie ma innego miejsca do parkowania - dopowiada pani Michalina, która na szczęście stanęła kilkanaście centymetrów od trawy i uniknęła mandatu.
ZOBACZ TAKŻE: Większość naszej wiedzy o Księżycu zawdzięczamy Polakowi. Zrobił w NASA furorę