Pożar wybuchł rano, na miejsce pojechało aż 8 zastępów straży pożarnej. Ogień szybko się rozprzestrzenił i objął prawie 20 metrów kwadratowych jednego z mieszkań. Ewakuowano 15 domowników, tylko 70-letniej kobiecie nie udało się uciec.
Jak informuje portal tvn24.pl, mieszkanka bloku przy ul. Pułaskiego w Słupcy, została uwięziona na balkonie. Była wycieńczona, dusiła się dymem i nie miała żadnej drogi ucieczki. Kurier Słupecki opublikował nagranie z tego wydarzenia. Widzimy na nim, jak wystraszona kobieta czeka, aż ktoś przyjdzie jej z pomocą. Nagle w oknie obok pojawia się strażak, który bez wahania przeskakuje do niej i podaje jej swoją maskę tlenową.
Trzeba dodać, że akcja rozgrywa się na 4 piętrze, a strażak nie ma żadnych zabezpieczeń. Po chwili poszkodowaną udaje się ściągnąć podnośnikiem hydraulicznym.
W rozmowie z tvn24.pl Sławomir Gołębiak ze słupeckiej straży pożarnej mówi, że kobieta została przetransportowana do szpitala. Jej stan jest dobry, a zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Pożar ugaszono, na miejscu pracuje aktualnie policja, nadzór budowlany i staż pożarna. Nie znamy jeszcze przyczyn pożaru.
A TERAZ ZOBACZ: Powstaje największy radioteleskop na świecie. Będą nim szukać życia pozaziemskiego