"Auto to śmiercionośna broń". 15(!) lat więzienia dla kierowcy, który sam chciał ukarać motocyklistę

Para motocyklistów jedzie drogą w Teksasie. Na podwójnej ciągłej zaczynają wyprzedzać samochody. Jednym z nich jedzie 69-letni William Sam Crum.

Eric Sanders i jego dziewczyna Debra Simpson jechali swoim kawasaki. Nie zważając na przepisy, na podwójnej ciągłej zaczęli wyprzedzać kolejne auta. Zdenerwowany ich zachowaniem William Sam Crum postanowił działać.

69-latek nagle odbił ze swojego pasa i zajechał drogę motocyklistom. Tyle wystarczyło. Gwałtonwe hamowanie, utrata przyczepności, i dochodzi do koszmarnego wypadku. Eric i jego dziewczyna przekoziołkowali kilka metrów, aż wylądowali w rowie.

Całe zdarzenie nagrał kamerką inny motocyklista. To on tuż po wypadku podszedł do 69-latka. "Co ty zrobiłeś człowieku? Uderzyłeś w niego!" - wykrzyczał. Kierowca auta pozostał niewzruszony. "Była podwójna ciągła. Nic mnie to nie obchodzi" - odparł.

Zepchnął motocyklistę z drogi, skazali go na 15 lat za usiłowanie zabójstwa

Para motocyklistów miała szczęście, że wyszła cało z wypadku. Eric odniósł niewielkie obrażenia. Jego dziewczyna miała zaledwie złamaną rękę, zadrapania i poparzenia.

Sąd surowy: samochód to broń

Do całego zdarzenia doszło w 2015 roku. Jak donosi portal hcnews.com, w kwietniu 2017 roku William Sum Crum został skazany na 15 lat więzienia. Sąd uznał, że 71-latek jest winny podwójnej napaści z użyciem śmiercionośnej broni - samochodu.

Zobacz także: Korytarz ratunkowy jest przeznaczony dla karetek

Korytarz ratunkowy jest przeznaczony dla karetek. Nie blokuj go, bo sam możesz kiedyś potrzebować pomocy

Więcej o: