Eric Sanders i jego dziewczyna Debra Simpson jechali swoim kawasaki. Nie zważając na przepisy, na podwójnej ciągłej zaczęli wyprzedzać kolejne auta. Zdenerwowany ich zachowaniem William Sam Crum postanowił działać.
69-latek nagle odbił ze swojego pasa i zajechał drogę motocyklistom. Tyle wystarczyło. Gwałtonwe hamowanie, utrata przyczepności, i dochodzi do koszmarnego wypadku. Eric i jego dziewczyna przekoziołkowali kilka metrów, aż wylądowali w rowie.
Całe zdarzenie nagrał kamerką inny motocyklista. To on tuż po wypadku podszedł do 69-latka. "Co ty zrobiłeś człowieku? Uderzyłeś w niego!" - wykrzyczał. Kierowca auta pozostał niewzruszony. "Była podwójna ciągła. Nic mnie to nie obchodzi" - odparł.
Para motocyklistów miała szczęście, że wyszła cało z wypadku. Eric odniósł niewielkie obrażenia. Jego dziewczyna miała zaledwie złamaną rękę, zadrapania i poparzenia.
Do całego zdarzenia doszło w 2015 roku. Jak donosi portal hcnews.com, w kwietniu 2017 roku William Sum Crum został skazany na 15 lat więzienia. Sąd uznał, że 71-latek jest winny podwójnej napaści z użyciem śmiercionośnej broni - samochodu.
Zobacz także: Korytarz ratunkowy jest przeznaczony dla karetek