We wtorek reporter TVN24 spotkał w WORD w Łomży kursantów z Warszawy, Szczecina i Gdańska. Popularność tego ośrodka wśród przyszłych kierowców nie dziwi, bowiem zgodnie ze statystykami, ośrodki w Łomży i Ostrołęce mają najwyższą zdawalność w Polsce.
Jak podaje tvn24.pl, jedna ze stołecznych szkół jazdy zaczęła reklamować się przygotowaniem do egzaminu w Łomży, do którego w razie niepowodzenia, można podejść nawet 3 razy dziennie. Władze ośrodka potwierdzają, że niemal nie zdarza się, żeby limit miejsc na egzaminy w danym dniu był wcześniej wyczerpany. "Oznacza to, że wolne miejsca są prawie zawsze i zdający "oblani" przez egzaminatora korzystają z takiej możliwości" - podaje portal mylomza.pl.
Według władz ośrodka przepisy nie zabraniają podejść kursantowi do egzaminu więcej niż raz tego samego dnia, więc dla przyszłych kierowców takie rozwiązanie jest korzystne.
- Jeżeli mamy akurat wolne miejsca w danym dniu o jakiejś godzinie i kursant może jeszcze o tej godzinie zapisać się na egzamin i do niego przystąpić, to tak, umożliwiamy taki zapis i przystąpienie do egzaminu - powiedział w rozmowie z tvn24.pl Cezary Kisiel, dyrektor WORD w Łomży. Wspomniał, że zdarzają się przypadki, że kursant próbuje zdawać egzamin nawet 3 razy w ciągu dnia.
A TERAZ ZOBACZ: Magiczny widok zorzy polarnej w Szwecji