Kierowca z Będzina nie mógł włączyć się do ruchu. Więc przebiegł przez pasy i wcisnął guzik

Tego kierowcę należy wyróżnić. Wykazał się sprytem i szybkim myśleniem w sytuacji kryzysowej.

Wyjazd z ulicy podporządkowanej nie należy do najprostszych. Jeśli na takich skrzyżowaniach nie ma sygnalizacji świetlnej, to pozostaje nam liczyć na łut szczęścia albo uprzejmość kierowców jadących główną drogą.

Jednak sprytny kierowca opla z Będzina pokazał nam, jak w zaskakująco prosty sposób, można poradzić sobie z sytuacją pozornie bez wyjścia. Nie trzeba czekać, tak naprawdę wystarczy tylko ruszyć... nogami.

Zobaczcie, co zrobił bohater nagrania z 12 kwietnia 2017 roku:

 

Zobacz także: Dziewczynka złamała kręgosłup w wypadku drogowym. W szpitalu okazało się, że nie ma z nią rodziców

Dziewczynka złamała kręgosłup w wypadku drogowym. W szpitalu okazało się, że nie ma z nią rodziców

Więcej o: