Ojciec długo rozmawiał przez telefon, syn nie wytrzymał. Zaczęło się od zdemolowania mieszkania w Nowej Hucie

29-letni mężczyzna wprowadził się na Wielkanoc do mieszkania w Nowej Hucie, należącego do jego taty.

Święta się skończyły, ale panowie postanowili, że na jakiś czas zamieszkają razem, mimo że mają do dyspozycji tylko jeden pokój. Ojciec opowiadał, że jego syn czasami popijał. Kiedyś był agresywny, ale tym razem było zupełnie inaczej. Do czasu...

24 kwietnia okazało się, że sielanka dobiegła końca. Jak informuje krakowska policja, ojciec 29-latka rozmawiał przez telefon z koleżanką. Rozmowa się przeciągała, co najwyraźniej mocno zirytowało jego syna. Nagle wpadł w szał, stał się agresywny i zdemolował mieszkanie. Straty wyceniona na 550 zł. 

Następnie wziął sprzęty elektroniczne: dwa tablety, aparat cyfrowy i router, które należały do jego ojca oraz oświadczył, że zamierza je sprzedać. Gdy tata chciał z nim porozmawiać i go uspokoić, mężczyzna sięgnął po nóż i groził, że go zrani. Po czym uciekł z mieszkania.

Po odebraniu zgłoszenia, policjanci z VII Komisariatu Policji w Krakowie, natychmiast zlokalizowali sprawcę i zatrzymali go na innym nowohuckim osiedlu. Udało się także odzyskać skradzione przedmioty. Teraz agresywny syn przebywa w areszcie. Usłyszał zarzuty dokonania kradzieży rozbójniczej, uszkodzenia mienia i kierowania gróźb karalnych.

Zobacz także: Dzięki przyjaźni z kotem, autystyczna Iris zaczęła malować i kontaktować się z otoczeniem

Dzięki przyjaźni z kotem, autystyczna Iris zaczęła malować i kontaktować się z otoczeniem

Więcej o: