Film do sieci wrzuciła jedna z zakonnic z Broniszewic. "Dziś światowy dzień pingwina. Przyjmujemy życzenia" - napisała w poście siostra Eliza. I dodała, że zamiast kwiatów i bombonierek, zakonnice chętnie przyjmą cegiełki na budowę domu pomocy społecznej.
- Przyszli do nas w młodym wieku jako dzieci, niejednokrotnie przeżyli tutaj 30 lat swojego życia, mają różne schorzenia, są osoby z głęboką niepełnosprawnością, leżące, dotknięte różnego typu chorobami somatycznymi, są tacy, którzy samodzielnie nie spożywają posiłków, nie chodzą - mówi o podopiecznych siostra Regina w rozmowie z tvn24.pl.
Na szczęście wideo, na którym ubrane w czarno-białe habity zakonnice, śmiesznie kiwają się na boki, szybko stało się hitem. Dzięki niemu o zbiórce pieniędzy na budowę nowego ośrodka dla 56 niepełnosprawnych chłopców, zrobiło się głośno w całym kraju. Do zakonnic zgłosili się już pierwsi darczyńcy i wolontariusze.
- Z serca dziękujemy wszystkim. Niektórzy już zadeklarowali pomoc naszym chłopakom. To dla nas wielka radość i zaskoczenie - mówi dla tvn24.pl siostra Eliza, jedna z bohaterek filmu.
Zobacz także: To, co robią te zwierzęta, natychmiast poprawi wam humor. Taka przyjaźń prawie się nie zdarza