Nie zapanowała nad autem, skończyła w rowie z 2-latkiem. Ale policjanci odkryli coś jeszcze

Wczoraj w Hucinie dzielnicowi z policji w Kolbuszowej zauważyli stojącą na poboczu jezdni kobietę. Na rękach trzymała 2-letnie dziecko. W rowie znajdowało się jej renault.

Do zdarzenia doszło ok. godz. 18:00, na drodze relacji Niwiska-Kosowy. Gdy tylko policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Kolbuszowej zauważyli stojącą na poboczu matkę z dzieckiem, zatrzymali radiowóz, by sprawdzić, co się stało. Jak informuje portal nowiny24.pl, 41-latka prawdopodobnie straciła panowanie nad pojazdem i wjechała do przydrożnego rowu. Na szczęście ani ona, ani przewożone dziecko, nie odniosło poważnych obrażeń.

Kontrola wykazała jednak, że miała 0,77 promila alkoholu w organizmie, więc policjanci musieli przekazać dziecko pod opiekę innej osoby. Ponadto matka nie miała przy sobie prawa jazdy - policjanci ustalili, że zostało zatrzymane kilka miesięcy wcześniej. Wówczas także prowadziła pod wpływem alkoholu.

Zobacz także: Co roku ginie tu 10 tys. psów. Pomóż zatrzymać festiwal psiego mięsa. Podpisz petycję

Co roku ginie tu 10 tys. psów. Pomóż zatrzymać festiwal psiego mięsa. Podpisz petycję

Więcej o: