Takiej komunii w Gliwicach jeszcze nie było. Jedno z dzieci podjechało pod kościół limuzyną

W niedzielę w Gliwicach doszło do niecodziennej sytuacji. Jedno z dzieci biorących udział w komunii świętej, zostało przywiezione pod kościół ogromną limuzyną.

Sytuacja wywołała spore zamieszanie wśród oczekujących pod kościołem ludzi. Jedna z osób zrobiła zdjęcie i umieścił je na swoim profilu na Facebooku z dopiskiem:

Myślałam, że te huczne komunie to medialna przesada, ale dziś pod jeden z kościołów na spotkanie z Bogiem przyjechało ośmioletnie dziecko w limuzynie z mokrego snu bohaterów Warsaw Shore. Powtarzam: ośmioletnie dziecko. Bang busem. Na spotkanie z Bogiem.

8-latek został przywieziony luksusowym autem pod sam kościół pw. Chrystusa Króla w Gliwicach-Zatorzu. Ze względu na dość spore rozmiary auta, jego kierowca miał spory problem z wjechaniem i odjechaniem spod świątyni.

Gazeta Wyborcza dotarła do firmy, która wypożyczyła auto. Jak się dowiedziała, ten model to Hummer H2 Tripple Axle Aqua. Jego rozmiary robią wrażenie: ma 17,5 metra długości. W środku zmieszczą się aż 24 osoby.

Firma ma swoją siedzibę w Książenicach koło Czerwionki-Leszczyn. Koszt wynajęcia takiego pojazdu to 1200 zł za godzinę, za dwie cena sięga już 1700 zł. 

Wzruszający gest papieża Franciszka. Spełnił marzenie ciężko chorej dziewczynki

Więcej o: