Płyta nagrobna była przesunięta. Wtedy policjanci z Kętrzyna zobaczyli w grobie coś niebieskiego

Policja aresztowała 26-letniego Rafała S., który handlował narkotykami. Towar do sprzedaży trzymał w bardzo nietypowym miejscu... na cmentarzu.

Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Kętrzynie prowadzili sprawę związaną z handlowaniem narkotykami. Po aresztowaniu 24-letniego Dawida P. wpadli na trop następnego dilera. 

W trakcie obserwacji mężczyzny zauważyli, że podejrzany parkuje przy kaplicy cmentarnej w Kętrzynie. Wysiadł i skierował się w stronę cmentarza. Podszedł do jednego z nagrobków, a po chwili oddalił się z jakimś pakunkiem. Funkcjonariusze natychmiast zatrzymali go pod pretekstem kontroli drogowej. W trakcie przeszukiwania, w jego kieszeni spodni znaleźli dwa woreczki z narkotykami. Natychmiast go zatrzymano i przetransportowano do aresztu.

Tajemnica leżała w grobie

Policjanci wrócili na cmentarz sprawdzić, co robił podejrzany. Ku ich zaskoczeniu okazało się, że w jednym z grobów naruszona była pokrywa. W środku znaleźli 2 kg marihuany, 25 gramów amfetaminy oraz wagę elektroniczną. Natomiast w mieszkaniu Rafała S. zabezpieczono ponad 700 paczek papierosów bez akcyzy.

Mężczyzna został tymczasowo aresztowany. Jak informuje policja, 26-latek usłyszał zarzuty znieważenia miejsca pochówku zmarłych, przemytu wyrobów tytoniowych bez polskich znaków skarbowych akcyzy, uczestniczenia w obrocie znacznymi ilościami środków odurzających, oraz posiadania znacznych ilości środków odurzających. W związku z tym, że wcześniej miał już problemy z prawem, to teraz grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 18. 

Na dworze -20. Czarne BMW mknie drogą pod Łodzią. Nagle kierowca zauważył przed sobą zamarzającego liska

Więcej o: