Przeszczep penisa u czarnoskórego pacjenta, który stracił go 17 lat temu po tradycyjnym zabiegu obrzezania, przeprowadzono w Kapsztadzie. Cała operacja zajęła lekarzom z Stellebosh University 9,5 godzin. Dopiero po miesiącu zespół medyczny zdecydował się powiadomić o niej media.
Bez wątpienia jest jednym z najszczęśliwszych pacjentów, jakich widzieliśmy na naszym oddziale - powiedział szef zespołu lekarzy dr Van der Merwe. - Czuje się dobrze. Nie ma sygnałów odrzutu, a wszystkie połączone struktury wydają się dobrze goić - dodał na stronie placówki.
Lekarze zakładali jednak różne scenariusze. Co ważne, dawcą narządu był biały mężczyzna. Ale i tym mają zająć się specjaliści – różnica w kolorze ma zostać poprawiona za pomocą medycznego tatuażu. Wykonają go najwcześniej za 6 miesięcy.
To trzeci na świecie udany przypadek przeszczepu penisa. Lekarze spodziewają się, że czarnoskóry 40-latek odzyska pełną sprawność urologiczną i seksualną w ciągu pół roku od przeszczepu.