Do zdarzenia doszło w sobotę przed południem. Policjanci z parczewskiej drogówki dostali zgłoszenie: po miejscowości Kodeniec porusza się volkswagen, którego kierowca może być nietrzeźwy. Mundurowi pojechali na miejsce i zatrzymali podejrzany samochód.
Jakież było ich zdziwienie, gdy za kierownicą ujrzeli nieletniego chłopca. Właściciel auta, 40-latek, siedział na miejscu pasażera popijając piwo. Badanie alkomatem wykazało, że 14-latek był trzeźwy. Jego wujek miał ponad 2 promile alkoholu. Policjanci ustalili, że chwilę wcześniej to 40-latek kierował autem. Co więcej, po sprawdzeniu w policyjnej bazie, okazało się, że mieszkaniec gminy Dębowa Kłoda stracił prawo jazdy i aktualnie ma zakaz prowadzenia pojazdów wydany przez sąd.
Za prowadzenie auta w stanie nietrzeźwości grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności. Ponadto mężczyzna odpowie za niestosowanie się do sądowego wyroku i udostępnienie pojazdu nieletniemu. Sprawą 14-latka zajmie się Sąd Rodzinny i Nieletnich.