Według relacji pokrzywdzonej, mężczyzna wszedł do pizzerii, podszedł do lady, gdzie znajdowała się pizza - zabrał jeden kawałek i zaczął uciekać. Podczas, gdy pracownica pizzerii zadzwoniła po policję, nie czekając na wsparcie mundurowych, wybiegła za złodziejem. Jak informuje małopolska policja, kobiecie udało się złapać złodzieja już kilkanaście metrów dalej.
Ekspedientka zapytała złodzieja czemu ukradł pizzę i zagroziła wezwaniem na miejsce policji. Ten w odpowiedzi stał się agresywny i zaczął odgrażać się jej. Na szczęście szybko dołączyli do nich policjanci. Zatrzymany znieważał mundurowych groźbami i próbował zmusić ich do odstąpienia od zatrzymania.
Ustalili, że 36-letni mężczyzna z Krakowa już wcześniej był karany za kradzieże. Teraz usłyszał zarzuty kradzieży rozbójniczej, znieważania funkcjonariuszy i zmuszania do określonego zachowania. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.