Walki na ulicach Hamburga, płonące auta, ranni ludzie. Zobaczcie, co robi ten dostawca pizzy

W niemieckim Hamburgu doszło do zamieszek przy okazji szczytu G20. Bohaterem internetu został dostawca pizzy, który jak gdyby nigdy nic poruszał się po mieście swoim skuterem.

Sytuacja na ulicach Hamburga wyglądała groźnie - doszło do zamieszek i ataków na policję, w ruch poszły koktajle Mołotowa. W ten sposób demonstrują przeciwnicy szczytu G20, głównie są to członkowie antykapitalistycznych grup.

 

Podczas czwartkowych protestów kamery zarejestrowały dostawcę pizzy, który na niewielkim skuterze omijał tłum. Szybko trafił na portale na całym świecie. Niemiecki dziennik "Stern" nazwał mężczyznę "bohaterem".

 

Jak podaje portal "Fink. Hamburg", dostawca ma na imię Benjamin i ma 27 lat. Przyznał, że "było niebezpiecznie", ale nic mu się nie stało.

Korytarz ratunkowy jest przeznaczony dla karetek. Nie blokuj go, bo sam możesz kiedyś potrzebować pomocy