Kasjerka ze sklepu w Zamościu wykorzystała moment nieuwagi klienta. Miała tupet!

Wystarczyła chwila roztargnienia klienta w jednym ze sklepów spożywczych w Zamościu. Kasjerka myślała, że w łatwy sposób się wzbogaci.

Do zdarzenia doszło w niedzielę w jednym ze sklepów w Zamościu. O sprawie jako pierwszy napisał dziennikwschodni.pl. 

– 56-letni zamościanin, klient sklepu poinformował nas, że płacąc za zakupy pozostawił przy kasie portfel z dokumentami i gotówką (1700 zł). Kiedy się zorientował, że go nie ma, wrócił. Portfel znalazł na ławce przed sklepem – informuje dziennikwschodni.pl podinsp. Joanna Kopeć, z Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.

W portfelu nie było już jednak pieniędzy. Policjanci szybko ustalili, że za opróżnieniem go stoi 55-letnia kasjerka. Kobieta przyznała się, postawiono jej zarzut przywłaszczenia mienia, a sprawą dalej zajmie się sąd.

To nagranie z wypadku pokazuje, dlaczego powinniśmy wozić dziecko w foteliku

Więcej o: