Maturzyści stracili kontakt z rzeczywistością? Uniwersytet Wrocławski ma do nich bardzo ważną prośbę

Uczelnia postanowiła walczyć z absurdalnymi zdjęciami, jakie przyszli studenci przysyłają do legitymacji.

Skończyły się matury, zaczął się czas rekrutacji na studia. Tysiące młodych ludzi aplikuje na swoje wymarzone kierunki. Z tą procedurą wiąże się także wgrywanie do systemu Internetowej Rejestracji Kandydatów zdjęć do legitymacji studenckich, które będą im służyć przez następne lata. 

Okazało się jednak, że przyszli studenci nie traktują chyba tego zdjęcia jako części poważnego dokumentu i wrzucają w system przerobione przez aplikację Snapchat fotografie, na których specjalny filtr przyprawia im na twarzach nosy i uszy różnych zwierzątek. Proceder ten jest na tyle powszechny, że na stronie Uniwersytetu Wrocławskiego na Facebooku pojawił się poniższy apel ze zdjęciem pracowniczki placówki:

Drodzy kandydaci, maturzyści! Pani Snapchat oraz Dział Nauczania apelują - nie wgrywajcie do IRK zdjęć z uszami i nosami ze Snapchata [...]. Kiepsko będą wyglądały na legitymacji studenckiej

Co więcej, przyszli studenci mają też problemy z wypełnianiem pól internetowego formularza. Okazuje się, że w przypadku, kiedy nie posiadają drugiego imienia, nagminnie w polu gdzie powinno się pojawić, wpisują ''nie mam''. Efekty? Łatwe do przewidzenia:

A jeśli nie macie drugiego imienia, w polu 'drugie imię' w IRK nie piszcie 'nie mam'. No chyba, że chcecie mieć na legitymacji "Anna nie mam Kowalska".

Cały post nakreślający sytuację wygląda tak. Musimy przyznać, że zdjęcie poglądowe doskonale przyciąga uwagę:

Z jednej strony rozumiemy, że technologia idzie naprzód, i że użytkowanie różnych aplikacji społecznościowych zajmuje coraz większą część czasu młodych osób. Niemniej widać, że pojawił się dość specyficzny problem, jeśli te same osoby nie potrafią zrozumieć, gdzie się kończy granica pomiędzy żartem i wysyłaniem do swoich znajomych śmiesznych fotografii, a wybieraniem zdjęć do oficjalnych dokumentów. Ale wiadomo, czasy się zmieniają. Jesteśmy bardzo ciekawi, czy faktycznie zdjęcia z psimi uszami będą kiedyś legitymacyjnym standardem?

A TERAZ ZOBACZ:

Donald Trump przywitany z honorami. Ale Agata Duda mogła mu podpaść - spójrzcie tylko na jego minę