Auto ścina słup w Mircu, potem jest jeszcze gorzej. Pasażerką 16-latka, a za kierownicą... Policja nie dowierza

Do bardzo groźnego wypadku doszło w Mircu w woj. świętokrzyskim.

Do wypadku doszło we wtorek przed południem. Z nieznanych dotąd przyczyn auto zjechało na przeciwny pas ruchu, uderzyło w słup energetyczny i dachowało - donosi echodnia.eu. Na miejscu szybko pojawili się strażacy, później policja.

Dwójka poszkodowanych samodzielnie opuściła rozbity samochód. Pasażerką okazała się 16-latka, natomiast spore zdziwienie musiał wywołać kierowca. Zaledwie 17-letni chłopak, oczywiście bez uprawnień. Oboje trafili do szpitala.

To nagranie z wypadku pokazuje, dlaczego powinniśmy wozić dziecko w foteliku

Więcej o: