Kościół pełen ludzi, para młoda siedzi i czeka na słowa księdza Andrzeja. Ten jednak nie zamierza nic mówić, nagle wyciąga gitarę i śpiewa piękny utwór "Hallelujah". Chyba nie trzeba dodawać, że takie niespodzianki z czasem zamieniają się w piękne wspomnienia.
To nagranie z wypadku pokazuje, dlaczego powinniśmy wozić dziecko w foteliku