Wszedł nago do sklepu w Suwałkach i kradł. Ale jego łupem wcale nie padły ubrania

Takich kradzieży kamera monitoringu w sklepach na pewno nie rejestruje często.

W sobotę kilka minut po 15:00 do dwóch sklepów w Suwałkach wszedł mężczyzna. "Z jednego ukradł alkohol, a z drugiego papierosy. Nie płacąc za nie, wyszedł z lokalu" - informuje wspolczesna.pl. I nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że był kompletnie nagi.

Po tym zdarzeniu złodzieja zatrzymali przechodnie. Okazało się, że był pijany. Odpowie za kradzież oraz sianie zgorszenia w miejscu publicznym. 

To nagranie z wypadku pokazuje, dlaczego powinniśmy wozić dziecko w foteliku

Więcej o: