Była godzina 19:00, gdy dyżurny włocławskiej komendy wysłał na ul. Cmentarną patrol policji. Na miejscu, przed marketem, zastali wskazane przez zgłaszającego auto. Okazało się, że miało wybitą szybę.
Jak informuje policja, wybił ją przechodzień, który widząc siedzącego w samochodzie w upalny dzień spoconego chłopca, postanowił zainterweniować. Na parkingu pojawili sie też opiekunowie 9-latka i karetka pogotowia.
Lekarz, po zbadaniu chłopca stwierdził, że jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Policjanci prowadzą teraz postępowanie, które ma wyjaśnić, czy doszło do narażenia 9-latka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.