Kto powiedział, że pierwszy taniec musi być wolny i romantyczny? Krystian i Patrycja postanowili przełamać konwenanse. Przygotowali dla gości weselnych rockandrollowy taniec. Zadbali nie tylko o choreografię i muzykę, ale nawet o stroje.
I choć nie wszystko zatańczyli "w punkt", a niektórzy internauci wypominają pannie młodej za krótką sukienkę, to i tak zebrali gromkie brawa od bliskich za pomysł i odwagę.