Zdjęcia z Karkonoszy, zachwyciły Amerykę. Zobaczyło je już ponad ćwierć miliona ludzi

Niezwykłe fotografie polskiego artysty szturmem zdobyły amerykańskie serca. Przemek Szewczyk, polski bloger, na portalu boredpanda.com umieścił wpis, który nieoczekiwanie stał się hitem.

Prace pana Przemka możemy oglądać na Facebooku lub na blogu Pasja Szewska. W artykule na Borded Panda czytamy, że Sawczuk miał w planach zejście do Karpacza zielonym szlakiem ze schroniska Odrodzenie. Jednak, gdy doszedł do rozejścia, okazało się, że szlak jest zamknięty ze względu na zagrożenie lawinowe. W związku z tym ruszył czerwonym szlakiem do Słonecznika. 

Jak sam pisze na swoim blogu: "To, co na początku było przez nas przeklinane, okazało się chyba najlepszym, co nas mogło spotkać. Weszliśmy bowiem w chmury, które napędził fen (ciepły i suchy wiatr) wiejący od strony czeskiej. Jego odpowiednikiem jest np. halny w Tatrach. 

"Przelewające się przez grzbiet Karkonoszy gęste chmury stworzyły niesamowity spektakl gry światła i cieni". Tak właśnie powstały te przepiękne zdjęcia.

Więcej o: